I just want you 

Wszystko toczy się szybko, ale nie mogę napisać, że to tępo mi nie odpowiada.

Przeciwnie wszystko jest tak jak być powinno, tak jak to sobie wymarzyłam w dniu, w którym po raz pierwszy nasze spojrzenia zetknęły się ze sobą. Nie był to ani słoneczny, ani ponury poranek,ale wiem na pewno,że była to chwila, która odmieniła moje życie.

Już od ponad sześciu miesięćy mogę cieszyć się zmianami jakie zachodzą w każdej najmniejszej części mnie..

A to wszystko za zasługą jednego skromnego mężczyzny mieżącego 187 cm wzrostu.

Mężczyzny, któremu mogę przypisać niezliczoną ilość zasług, ale przede wszystkim poprzez swój upór i nieugiętość uczynił mnie istotą szczęśliwą i świadomą, pragnącą żyć pełnią życia, kochać do ostatniego tchu.

Nie wiem jak opisać palące mnie codziennie pragnienie w sercu.

To chyba chęć bycia przy kimś nieustannie i wciąż, wspierania a nawet zwykłej rozmowy.

Tęsknota nie jest w stanie przyćmić zdrowego rozsądku, w moim sercu jest miejsca dla jednego mężczyzny a mój umysł już dawno postawił sobie na piedestale pewnego przystojnego blondyna.

Na przestrzeni lat mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jeszcze nikomu nie udało się w tak delikatny, romantyczny,ale i zachłanny sposób zawładnąć moją kruchą osobą.

Może teraz bezpośrednio do Ciebie bo w końcu i tak wiem,że przeczytasz tą notatkę.

Zaczęłam przy Tobie dostrzegać jak bardzo uszczęśliwić może coś tak niepozornego jak zwyłky uśmiech czy szelmowski błysk w oku, którym zwykłeś mnie obdarowywać.

Mówi się, że to co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

I uważam, że tak jest.

Sposób, w który wypowiadasz każe słowo, ciepło Twoich ust i nawet kilkudniowy zarost, na który zwykłam narzekać w rzeczywistości stał się synonimem piękna, które w Tobie dostrzegam.

Czasem gdy Cię słucham mam wrażenie, że wyciągasz z mojej głowy myśli jak z szuflady.

Wlewasz do kieliszka wino, i to jest właśnie to wino, na które miałam ochotę.

Całujesz mnie w zagłębienie obojczyka wiedząć, że o niczym innym w tej chwili nie marzyłam.

Taka niezwyłka zgodność tego co, myślę i czuję z tym co słyszę.

Chciałabym żebyś wiedział jak bardzo cenię Cię za to co dla mnie robisz, ale również za to jaką jesteś osobą. Jak bardzo szanuję w Tobie to, że potrafisz powiedzieć to co myślisz, wytknąć mi błąd po czym mocno przytulić. To, że jesteś silnym twardo stąpającym po ziemi mężczyzną, który nie tylko bierze, ale i daje.

 Chociaż jesteś o tyle spojrzeń ode mnie to wiem, że nasz rozdział dopiero się zaczął

<3