W odległą przestrzeń wstęga czerni
Napięta do punktu, gdzie nie ma odwrotu
Przed fantastycznym lotem na polach wiatru
Stojąc samotnie, a me zmysły wirują
Zgubne przyciąganie trzyma mnie mocno
Jak mam uciec z tego porywającego uchwytu?
Nie mogę oderwać oczy od kołującego nieba
Oniemiały, zakręcony, do ziemi niepasujący ja...