"Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało mi tchu.
Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko,
to mnie wszystko bolało. Dusiło się i wszystko mnie bolało.
Po tym duszeniu, kiedyś na początku, poznałam, że go kocham."
Misiu w pracy, Mileś leży jeszcze w łóżeczku!:)