Na głowie kraśny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
Na baranka bez ustanku
Woła: baś, baś, mój baranku
Baranek zawsze z daleka
Motylka rózeczką goni
I już, już trzyma go w dłoni
Motylek zawsze ucieka
Adam Mickiewicz "Dziady cz.II"