no siema.
dawno mnie tu nie było, no cóż, szczegółów podawała nie będę. ;)
zastanawia mnie to, czemu po pewnym czasie każdy przyznaje mi rację?
odzyskałam mojego misiaczka, kocham Cię i nie chcę Cię stracić. <3
aktualnie? jestem chora, i pewno niedługo pojadę do szpitala na operację, szczerze to trochę się boję.
najważniejsze że są wakacje, i trzeba z nich korzystać jak najlepiej. :)
ps. słitfocia w kiblu musi być, z dedykacją!