Wrócilam patrzcie... zyje :D
I nawet nie bylo tak zle;d
bylo super;ddd
Było zajebiscie chociaz zobiły mi się odruchy nerwowe bo parę razy bysmy sie z tą łodką do wody wpakowali;pp ale to juz inna sprawa. Jak jezdze od 4 lat to tym razem nie przemeczyłam sie wogole :D totalny leń i olewka :D zapoznalam sie tam z kilkoma fajnymi osobkami z Wołominka. Ale ze mnie pijak;pp chlalam chlalm a pozniej choroba i wez tu wytrzymaj na kolyszacej sie lodce i nie zbeltaj sie ani razu :D A wam jak majoweczka mija?
Zdjecie stare ale siedze teraz u babki i nie moge dodac nic innego bo mam u niej na kompie tylko jakies stare fotki;pp
ale od jutra bede pokazywac wam zdjecia z Żagli. Okiiiiiiii?
Buziaczki :*:*:*:*:*