"O stracony przez nas czas
W gruzach wymarzony świat
Wojny kto z nas racje miał
Dzisiaj do nas mamy żal
Z niespełnionych marzeń stos
Żalem przepełniony głos
To co tak bolało mnie
dziś zapomnieć już chce
Czas nie będzie na nas czekał
Wiec wybaczmy sobie to co było złe
Nie umiem żyć bez ciebie
Teraz dobrze to wiem"
heh...
święta...pakowanie, drukowanie, przypinanie i kupowanie... ale też spanie, jeżdżenie i leniuchowanie caałymi dniami ;D
a w czwartek wyjeżdżam na 4 dni :(
ale na desce się poślizgam... może tym razem nic sobie nie zrobie ;P
taa ;p nadzieja matką głupich ;p
i wreszcie uda mi się zrobić obydwa zakręty pod rząd bez łamania sobie czegoś lub upadania ;d
DAM RADE!
a potem :
SYLWESTER ^^
i impreza do rana!! O !!
Gabek
Kammy
Oleńka
święta... kolejny raz maly szatan przyjdzie na świat...
ale co to kogo obchodzi? i tak większość ludzi czeka tylko na żarcie i prezenty...
w sumie, to mógł by się rodzić seryjny morderca i gwałciciel, a rodziny i tak by się cieszyły...
Bo święta są... i nie obchodzi ich właściwie dlaczego.
po co marnowac czas i zastanawiać sie, czemu się to nazywa boże narodzienie?
W ogule to powinno się nazywać wielka wyżerka z podarkami...
a gdyby zabrakło kolend, pisma świętego, sianka pod obrusem, czy jakiekolwiek oznaki Jezusa, to i tak by nikt nie zwrócił na to uwagi...
no bo co?
prezenty - są
jedzenie - jest
no to w czym problem?
nie lubie podejścia ludzi do Wigilii i Bożego Narodzenia...