FBL był jak widać zawieszony przez jakieś dwa miesiące hyh
miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej.
Przez pare dni była cudowna pogoda, a teraz co? Pada ;/ kuźdee.
I już po świętach, w sumie na szczęście, bo bynajmiej mam spokój....
Humor? kijowy, wszystko się posypało... dołek jest i ciągłe myśli też.. zobaczymy jak to wsyztsko będzie...
jakoś nie jest teraz za fajnie. A może i dobrze bo może niektóre osóby w końcu zrozumieją o co mi chodzi
i nie będzie tak jak jest teraz.... Wszystko się pieprzy znów. No tak u mnie jest tak, że jak coś się chrzani to wszystko. A może po prostu tak ma być i już.?! Może właśnie tak ma moje życie wyglądać? Chuj wi...
Ostatnio wiele żeczy przemyślałam i stwierdziłam, że nie mam szczęścia do niczego, kompletniee...
Wyjebane mam, ale nie mam... I właśnie to jest mój humor ;/
Nie ma sensu dalej pisać, bo jak widać piszę już bzduru. Wgl ta notka nie ma sensu, ale niech już sobie będzie..