chłopak-Kochanie przenosze sie...

dziewczyna-zostawiasz mnie? ;(

ch-nie nioe o to chodzi... przeprowadzam sie daleko
dz-nie moge w to uwierzyc...
ojciec wysyla mnie do skzoly z internatem w innym kraju...
Ojciec podnosi słuchawke telefonu i krzyczy: Eryka ile razy mowilem ci nie rozmawiaj przez telefon z chlopakami?? rozlacz sie!!
ch-WOW twoj ojciec ma glos jakby naprawde sie wsciekl...?
dz-ale wiesz jaki on jest... ale ty nie mozesz mnie zostawic...
ch-a ucieklabys razem ze mna?
dz-kotku, dla ciebie wszystko ale nie moge moj ojciec by zwariowal...
ch-*smutny*to OK, rozumiem... chyba...
dz-*msyli nie moge uwierzyc ze to dzieje sie naprawde...*
ch-musimy sie dzisiaj zobaczyc... musze ci cos dac... bo jutro wylatuje samolotem 1-80 z samego rana
dz-Ok wymkne sie z domu i spotkamy sie w parku za 10 min
ch-dobra juz ide
[spotykaja sie w parku przytulaja sie chlopak daje jej list]
ch-prosze to dla ciebie ja juz musze leciec
dz-*ociera zle i zaczyna plakac*
ch-kochanie nie placz wiesz ze cie kocham i nic tego nie zmieni ale musze wyjechac
dz-OK *odchodzi siagle placzac*
[gdy juz sa w domu dziewczyna zaczyna czytac list ktory dostala]
Eryka juz wiesz ze sie przenosze. Wydaje mi sie ze latwiej jest mi napisac list w ktorym poisze ile dla mnie znaczysz.
Prawda jest ze nigdy tak bardzo cie nie kochalem. Jestes moja suka i nigdy o tym nie zapomnij. Nigdy mnie nie obchodzilas.
Nigdy nie chciales sie z toba spotykac lub rozmawiac. nawet nie masz pojecia jak bardzo cie nienawidze! ! !
Nigdy nie robilas odpowiednich rzeczy i nigdy cie nie bylo obok mnie. Nigdy nie myslalem ze moge nienawidzic kogos tak bardzo jak nienawidze ciebie! !
Nigdy nie chce cie wiecej widziec na oczy Nigdy nie bede tesknic za calowaniem sie z toba i przytulaniem.
Nigdy nie bede za toba tesknil. Przysiegam ci to. Nigdy cie nie kochalem. I masz o tym pamietac suko!
Zatrzymaj sobie ten list bo to moze byc ostatnia rzecz jaka odemnie masz. Cholera nienawidze cie

Dziewczyna zaczyna płakac wyrzuca list do smieci i placze przez kilka godzin.
Po tygodniu ciagle chodzi zaplakana i ma depresje i nagle dzwoni telefon...
Kolezanka-Hey jak sie czujesz ? ?
dz-nie moge w to uwierzyc, myslalam ze mnie kocha
Kolezanka-aha Kamil dzwonil do mnie kilka dni temu... Mowil mi zebys poszukala czegos w kieszeni kurtki czy cos takiego...
dz-Umm... Ok...
[[Znajduje kartke papieru w kieszeni]]
Kochanie mam nadzieje ze znajdziesz to zanim odczytasz list odemnie. Myslalem ze twoj ojciec moglby to znalesc wiec zamienilem kilka slow...
Nienawisc-Milosc
Nigdy-Zawsze
Suko-Kochanie
Nie bede-Bede
Mam nadzieje ze nie wzielas tego na powaznie bo kocham cie calym sercem i bylo mi ciezko cie zostawic.
dz-a jednak mnie kochal musial wsunac to do mojej kieszeni gdy sie przytulalismy! ! !
Kolezanka-to super ale musze leciec zadzwon do mnie pozniej OKI? ?
Dz-OK bede w domu czekac moze do mnie zadzwoni.
...Wlacza TV...
WAZNA WIADOMOSC
Samolot 1-80 rozbil sie podczas lotu do skzoly z internatem za granicą
3 dni pozniej dziewczyna popelnia samobojstwo bo juz nie ma po co zyc. Najwieksza milosc jej zycia nie zyje.
Nastepnego dnia ktos dzwoni ale nikt nie odbiera wiec zostawia wiadomosc...
"Czesc tu Kamil chyba nie ma cie w domu siec zostawiam wiadomosc ze zyje. Nie poszedlem na ten samolot. Nie moglem cie zostawic...
Zostaje na zawsze...

Prze Historiaaa...  ;(