takie tam paczadła....
dzisiaj cały dzień w domu, brzuch mnie bolał . i to już od wczoraj...
pomińmy szczegół, że pojechałam do lidla 2 razy po biszkopty, a wieczorem wyszłam z Kają i Rafałem.
nudzi mi się . jestem glodna, a nie mogę tyle jeść...jem ciągle na okrągło jakieś owoce (lepsze to niż slodycze...)
to paranoja, nudzisz się = zaczynasz jeść.
pytajcie na asku, hejtujcie, dzwońcie, piszcie bóg wie co róbcie, ale odwróćcie moją uwagę od jedzenia !
poza tym... mam ochotę się zakochać.
chociaż wiecie co? poczekam aż mi przejdzie!
chociaż podobno problemy sercowe to jedne z najlepszych kuracji odchudzających...
nie no to już jest paranoja. chcę schudnąć ale bez przesady !
ask.fm/at05