Masz czasem takie dni kiedy masz już dość
nie ma co się oszukiwać życie nieźle daje w kość
musisz ciagle walczyć, padać, by powstać
biegniesz cały czas do przodu, boisz się w tyle zostać
tyle ciągle masz spraw do załatwienia
ciągle coś nowego jest do zrobienia
nie masz czasu na nic
twoja męka nie zna granic
biegniesz, tyrasz, omijasz rzucone pod nogi kłody
wiesz, to jest niby taki kubeł wody dla ochłody
abyś nigdy nie dał zbić się tropu
z niektórych dróg może nie być odwrotu
czy zaryzykujesz, czy podejmiesz wyzwanie
aby wybić się wyżej, spełnić swoje powołanie
czy będziesz całe życie cichy, zakłamany
podlizując się ludziom którzy niszczą twoje plany
wiesz życie z wiekiem będzie coraz trudniejsze
a twoje problemy wcale nie staną się mniejsze
masz tylko dwie opcje do wyboru
tylko czy odważysz się nie stracić resztek honoru?