urodziny dobrze...
nie licząc tego ze z kazdą chwilą maiałam coraz większą ochote wykrzyczeć im wszystkim jak bardzo ta zwykła Aga różni sie od tej babciowo urodzinowej Agnieszki... no ja pierdole jak słyszałam te różne teorie i dyskusje na temat n-k to miałam ochote zacząć do niech szczelać. I potem jeszcze twierdzenia jakichś pożal sie boze starszych bab od siedmiu boleści na temat rzeczy o których one nie mają zielonego pojęcia ale oczywiście wiedzą wszystko najlepiej. No wykituje. To jest tak żalosne ze az mi sie chce śmiać^^
zamknijcie mnie w klatce.
nie mam na nic ochoty. nic mi sie nie chce. nie wiem czemu.
ale mam nadzieje ze jutro humor mi wróci.