Should I Stay Or Should I Go?

Ostatnio powiedziałem, że nauczyłem się nieprzejmować problemamina które nie mam wpływu, ale co zrobić jeżeli problem robisz sam i mimo to nie możesz nic z nim zrobić? Bez sensu to wszystko. Co zrobić w tej sytuacji? Pozwolić sobie oszaleć ze wkurwienia i ciekawości czy może mimo wszystko zaryzykować i wkurwić się trochę póżniej? Kurwa, tak czy tak będę się źle czuł. Czemu wogóle takie mam podejście i tak myśle o tym? Czemu nie mogę myśleć o wszystkim trzeźwo i logicznie? Zauważyłem, że boję się zranienia... świadomego bądź też nie... nieważne z resztą, boję się tego. Nie chce niewiedzieć jednak to nie jest takie proste. Nie lubię dyszeć komuś nad karkiem i nie chce tego ale martwie się i/że inaczej nie umiem. Ciężko wszystko załatwić i poukładać na 100% zawsze jest to jakieś ale...

Dylemat. Ma boleć i wkurwiać szybciej czy później?

http://www.youtube.com/watch?v=GqH21LEmfbQ