Czyli Celszonowa Biba. Było super i w ogóle, dziękuję.
Szkoda tylko, że Myszek Miki nie był jedyny ;)
Szkoła ach szkoła. Jest bomba. Ale dobrze tak wchodzić razem, wychodzić razem... :) <3 i nawet poranki nie są takie długie. Ja (A.S.) wychodzę wcześniej i pędzę nie tylko, żeby zdążyć na dzwonek, ale tylko po to, żeby zobaczyć Ciebie.