Kiedyś przez Ciebie umre, na sto procent jestem pewna.
Ale chyba nie ma większych debili na świecie niż MY.
Niestety i stety, wkońcu przyszła nasza kolej, jutro prezentacja.. Tyle mojej pracy, oby nie poszło na marne.
Jak do tego czasu nie zwariuje z nerwów, będzie luz.