Tak - już jutro WAKACJE. Czas błogiego wypoczynku, lenistwa i nic-nie-robienia. Wolność, słodka wolność od tego codziennego wstawania o 7.00 rano, pakowania książek, uczenia się i wiecznego narzekania rodziców.
Myślę, że większość młodych ludzi nie może się doczekać tej chwili usłyszenia od pani dyrektor ,,Ogłaszam, że rok 2010/2011 został zakończony". Tak, ja również, ale jak ja wytrzymam bez moich kochanych potworków z Prusa, klasy... Bd tęsknieć nawet za tymi, których nie lubię, bo w końcu bez nich ta klasa nie byłaby taka sama :) Co nie zmienia faktu, że chcę już poczuć ten powiew morza, zapach słonej wody na plażach, zmęczenie po długiej podróży, pragnę już poczytać książkę na leżaku wśród promieni słońca i lekkiego wiatru.