Danile Lee

Daniel Lee <3

My biggest inspiration <3

Rzadko kiedy czuję coś tak niesamowitego. Rzadko kiedy nie mogę od kogoś oderwać wzroku i zapiera mi dech w piersiach. Naprawdę rzadko ktoś robi na mnie tak wielkie wrażenie pod względem tanecznym. A jeszcze rzadziej okazuje sie byc tak wspaniałym człowiekiem, z którym moglabym przegadac całe godziny... 

Chyba najlepsze co mnie mogło spotkać to własnie te classy, z tym człowiekiem.

Dancing Poznan 2013... <3

 
Przenieśli mnie na zaawansowany. Nie mogę uwierzyć... Wyróżnienie przy zgranicznych choreografach nie miescilo mi sie w głowie... A dzis... mierzyłam sie na równi z dorosłymi tancerzmi Polskiego Teatru Tanca :o Miaaaaaaaazga. Ale wyszłam cała! I to... w pierwszym rzędzie <3 Jestem taka szczęsliwa... pierwszy raz od baaaaaaardzo dawna czuje ze naprawde tancze, całą sobą. W dodatku atmosfera na zajęciach to jedna wielka magia.. :) Tak bardzo sie otwarłam... Tak bardzo zmieniłam... Daniel jest cudowny.  Po każdych zajęciach płaczę jak dziecko. Chyba nikt jeszcze nie dał mi takiej energii i wiary w siebie. Poza tym... ktory trener potrafi po zajęciach podejsc z dumą w oczach, i powiedziec... " Just let me hug You. Can I? :) I'm so pround. I always wanted to be inspiration 4 someone. Thank U."
Takie moemnty naprawde są warte zapamietania :) Na zaaaaaaaawsze. Jestem tak wdzieczna... Codziennie rozmawiamy łamanym angielskim i wspominamy swoje lata turniejowe. Rozpiera mnie dziwna radośc... Takie dziwne uczucie... Jak pierwsze zakochanie, pierwsza zabawka... Dziwne... COŚ  To musi być TO "klick"  Czuję, że... to WŁAŚNIE TO. Z pewnością jest to jakiś moment przełomowy w moim tańcu... Poczułam coś zupelnie nowego... Wciaz placzę.. Wciąż to czuję... 
Jakbym... zaczęla tańczyć od nowa, jakbym dopiero co się zakochała, jakbym właśnie spelniła jakieś swoje marzenie... Nie wiem co to jest... Ale czuję się cudownie... Tańcze wnętrzem, do słów muzyki. Pokazuje siebie, nie wyszlifowane do perfekcji sztuczne pozycje. Po raz pierwszy pozwoliłam by to ciało kierowało mną nie odwrotnie... I... stało się  <3
Jego energia, jego pasja... Cos we mnie zmieniły... W dodatku to były tancerz IDO! Od disco dance do hip hop new style... ? Nie mogłam uwierzyć. Te same federacje, te same dylematy, ta sama energia, podobne ruchy...
Chyba znalazłam prawdziwą siebie  W tym świecie chcę być! Przynajmniej spróbować... Niech Daning Poznan nie konczy sie nigdy!!

Zaczynam nowe życie!  Pełneee ludziii, prawdziwej pasji... ZADNEJ KOMERCJI!
Atmosfera i miłosc Daning Poznan zmieniła mnie w kilka dni... Nie poznaję siebie :)

 Stałam sie tak otwarta... Tańczę w centrum, witam się ze wszystkimi... Hahaha. :) Pasja aż zjada mnie od środka, a ludzie sami zaczynają się do mnie uśmiechać. :)
Tańczę w tramwaju, śmieję się do siebie, oczy mi sie iskrzą... Nie potrafię tego powstrzymać. Zycie wydaje sie byc takie piekne...
Ludzie chyba czują to szczescie bijące mi z serca.. :) I... odzwdzięczają sie tym samym. 

Chce już taka byc na zawsze!  

...You are my treasure <3