Tutaj DeDe ! :)
Ogólnie to miałam dodać wpis w sobotę, ale jakoś tak wyszło nie po mojej myśli. Wgl nie mam naszych zdjęć, więc wstawiłam jakiego satanistę (mam nadzieję ;p).
Jutro leniuchuję. Tzn. chciałabym, ale wypadałoby pograć trochę i pouczyć się teorii przed egzaminami. Mogłabym w sumie iść do moich kochanych A i H, ale chyba mi się nie opłaca na te 3-4 godziny.
Właściwie to w szkole jest cisza przed burzą- można powiedzieć. W powietrzu coś wisi, czuje się to i czuje się też, że niedługo wybuchnie. Może właśnie jutro a mnie jak zwykle tam nie będzie :/ Nie o to chodzi czy być, czy nie, tylko, żeby moim Miśkom kochanym nie namieszały w życiu za bardzo. Bo boję się, że już jest coś zrobione i jeśli to ONE, to z całą pewnością odpowiemy na ten atak. Kto wie, może nawet w tym samym kierunku.
Czasami ludzie nawet nie mają pojęcia w jakie głupoty się pchają...