Dziwnie sie czuje.
W jednej chwili stracic wszystko o co walczylem i o co sie staralem.
Na zewnatrz jest dobrze, usmiech zabawa i imprezy, ale kiedy przychodzi co do czego..
Chyba nie potrafie tego zrozumiec i juz napewno z nikim o tym porozmawac.
Bo kiedy stawia sie wszystko na jedna karte, mozna duzo stracic.
Czuje pustke ktorej nie moge niczym wypełnić.
Stracilem wiare w ludzi jak i w pewne rzeczy.
Taka 'karma'...
Juz nie ma filmow, wspolnych obiadow, wspolnych imprez.
Nie ma sms'ow, do kogo napisac dobranoc, z kim sie posmiac i komu wyplakac.
Czasem zycie daje w kosc, ale czemu ciagle ja obrywam a inni tylko na tym korzystaja.
Smutek przeradza sie w gniew, a kiedy opada przychodzi z potrojna sila.. Szkoda tylko ze inni nie potrafia tego zrozumiec.
Nie jestem typem ktory potrafi zapomniec i nie myslec o tym. Inni widocznie moga, zapomniec o wszystkich chwilach i trudach.
Jebac to, to nie dla mnie..
Inni zdjęcia: Podobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24