Jakie te wieczory/noce sa nudne.
Nie ma co, gdzie, z kim.. A problem w tym, ze kocham noc.
Nawet jak jestem zmeczony, to siedze.. nie wiem nawet czemu.
Po prostu to lubie, lubie siedziec, rozmyslac, sluchac muzyki i wiele innych rzeczy.
Jin i Jang.
Albo jak kto woli : Yin i Yang.
Ciekawe zjawisko, w ogole ciekawa kultura i filozofia.
Nie bede pisal o co w niej chodzi - macie internet, a w nim google.
Mam nadzieje, ze uda mi sie zrealizowac moje 2 pomysly. :)
Nie moge patrzec kim sie stajesz.
A raczej, nie moge zrozumiec co sie z Toba dzieje.
Bo stajesz sie taka jak kiedys, ale nie mi sie do tego mieszac juz wiecej..
..tylko nie trzymaj mnie przy tym, zebym na to patrzyl, bo nie chce - za bardzo boli.
Nie tylko sam fakt, ale niektore zachowania sa az.. eh, po prostu to juz nie ten kotek co kiedys.
Ale i tak go nie zapomne.