"Już nie mam siły dotykać Cię tylko wzrokiem."
-język to kość czy mięsień ?
-mięsień,
-to może się posiłujemy ;>?
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
'a nie daj Bóg, kiedyś jeszcze Cię pokocham <3
Kawę z mlekiem i pana o niebieskich oczach, poproszę.!
Na pytanie jaka jestem, zawsze odpowiadam 'To zależy czyich plotek słuchasz'.
Chcę być powodem Twojego uśmiechu, mogę?
To że znasz moje imię to nie znaczy, że wiesz jaka jestem ;)
To dziwne . Większość ludzi po rozstaniach chce cofnąć czas , spróbować jeszcze raz , a ja bym nie umiała . Replay by mnie zabił .
- Za kogo Ty mnie masz!?
- Za mężczyznę, z którym chciałabym spędzić życie.
- chodź, zjaramy sie powietrzem.!
- nie da sie tak..
- razem możemy wszystko. <3
więc weź mnie za rękę i chodź ze mną, zmienimy rzeczywistość
- Mogę?
- Ale coo?
- No zakochać się w Tobie.
W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ...
- Nie wiem.
- No zgódź się! Proszę!
- Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!
Jak była mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o Tobie, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
-Przestań mu to robić
-Ja? Ale co?
-Ranisz go tym, że milczysz
-Ja go ranię? To On mi to robi
-Co Ci robi?
-No właśnie nic nie robi!
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący SMS. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
słysząc dźwięk wiadomości : optymistka - to na pewno On napisał, że mnie kocha < 3. pesymistka - to na pewno On napisał, że mnie nienawidzi ;< realistka - no kur*a ! znowu wygrałam BMW ?!
mówił 'zależy mi'. szkoda, że nie dodał 'na zrobieniu Cię w chuja!'
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
Chciałam być miła dla mojego brata, a on podsumował to jednym zdaniem "Mamo, czy ona dobrze się czuje?" :D
Wieczór pod tytułem: "Mam Wyjebane I Jestem Szczęśliwa"
tak, często mam ochotę krzyczeć z bólu. tak , często zakrywam twarz poduszką i dławię się łzami tak by n