Cały czas leże w szpitalu i czekam na operacje. Czuje sie okropnie. Jedyna rzecz ktora mnie
utrzymuje na nogach to moj kochany Mateusz. Coraz blizej niestety dzien kiedy bede musiala
oddac kasztanka. Nie wiem jak uda mi sie to zrobic. Przeciez ja sie zaplacze... To bedzie chyba
najgorszy dzien w moim zyciu... Mam nadzieje ze bedzie mu tam u Pani Doroty w miare dobrze...
Napewno go odbiore od razu kiedy tylko bede mogla sie juz nim zajmowac... To potrwa okolo roku
niestety... ;( KOCHAM CIE MATEUSZ I KOCHAM CIE KASZTUS
Tylko obserwowani przez użytkownika 3makemefeel3
mogą komentować na tym fotoblogu.