Przyszedła czas na kolejną wyprawe w nowe nieznane nam jeszcze tereny tym razem juz niebedzimey robić pętli wk=okuł miasta.. lecz wybieramy się w strone bliskiego wschódu gdzieś na pułnoc..:D Ale jak juz widzieliście na fotobazylike licheńską to wiecie gdzie jedzimy.. Wyprawa zaczyna się o 6:00 w komornikach i od tej godziny zaczniemy przemierzać ok 120KM w strone Bazyliki Licheńskiej
Kiedy dojedzimey tego nikt niewie.... ale jakoś tam sie pojedzie i mamy nadzieje dojechac tam na nasz odjazdu pociągu którym to powrócimy do miesjca satrzymania się pociągu.. następnie znów okiełznamy nasze rumaki jadąc do domu ale już spokojnie niegdzie się niespiesząc...jadąc spokojnie do celu i łóżka.... Wracając do Lichenia czemu to właśnie tam jedziemy to napisze wam iż tego też niek niewiem ale jakoś tak sobie mlotek żartował z pomysłem wyjazdu i pottem karaś zaczoł myśleć i dabek dokończyl opracowyjąc trase przejazdu rowerowego.... W samym już licheniu mamy zamiar zobaczyć bazylike i zrobić sobie foto na jej tle któreż to oczywiście dodamy w poniedziałek zaraz po wyprawie
Narazie to na tyle idziemy spać żeby się wyspac..:D jutro Czas na nasza wyprawe....