uooo , to się nazywa zdjęcie z zaskoczenia , w mokrych nieuczesanych włosach, po treningu na dodatek z kremem na nosie ;d.
ferie , ferie , ferie <3.
w koncu mam czas na to czego nie mogłam zrobić w ciągu szkoły i mam czas dla tych z którymi nie miałam czasu sie spotkac :*.
huh tak wgl to umówiłam się z Wojtkiem , że po feriach zakładamy do szkoły różowe sweterki :).
"Dobrze, .ale natrafisz na takiego chlopaka co tak Cie bedzie krecil ze zapomnisz o ograniczaniu.XD Uwierz mi." - wierze. niby nic a jednak takie słowa podnoszą na duchu. miło.