Nie wiedziałam że w spróchniałej framudze okna mogą zimować biedronki. W sumie zrobiło mi się strasznie głupio gdy "rozbiłam" ich dom ale dziś wymienialiśmy kolejne okna.
Nie wiem czy w przyszłym tyg nie będziemy robić tego samego...
Bo po świętach... Ważna impreza ...
Gruba impreza...
Wreszcie zobaczę dawno nie widzianą przyjaciółkę..
Mega się cieszę :)
Ona też :)
W sumie wszyscy się cieszymy :)
Takie tam. Nasze małe święto :)
Napewno będzie masa fot...
Może coś wstawię ale nie obiecuję... Wiadomo .. RODO
Ale będziemy może mieli sesje plenerową, to może z tego :)
Ostatnie dni ... Pobudki 4:50,4:53, i dziś 4:51
Jakby Lucjan miał zakodowane że nie pospi ani minuty dłużej.
Człowiek jest rozgrzany z zimy ciepłem kaloryferów
I o tak piekielnych porach na domu jest strasznie zimno
Jeszcze przed wczoraj się zatrulam.
Od spania odeszło mi 2 h spędzone w toalecie
Od 2 do 4
Jak wspomniałam wyżej 4:53 wstał Lucjusz
Dziś znowu wstał rano. O 6 wzięłam go na karmienie...
Do naszego łóżka... I film mi się urwał
.....o 9 obudził mnie Daniel szykujący się na budowę...
Nie wiem już jak walczyć ze zmęczeniem
Dziś ogarnelismy 2 kolejne okna, schody na piętro
I wymierzylismy łazienkę pod sanitariat.
Kupa ..kupa roboty. Ale widoczne efekty dodają mi sił.
Potem zdycham.
Ale przytulenie Luisa dodaje mi sił i mogę dalej zapierdalac xD
Kiedyś wyobrażałam sobie że mam męża, dziecko, itp
Ale nigdy nie spodziewałam się że miłość do dziecka wygląda w ten sposób. Jestem zakochana po uszy:)
14 MARCA 2025
23 STYCZNIA 2025
8 STYCZNIA 2025
3 STYCZNIA 2025
28 PAŹDZIERNIKA 2024
13 PAŹDZIERNIKA 2024
30 LIPCA 2024
29 LIPCA 2024
Wszystkie wpisy