ahh.. stwierdziłam że napisze to i owo
Jestem po pierwszym dniu testów.
nie było chyba aż tak źle...
trudno...
może coś będzie, może coś sie zdarzy... jakiś punkt kulminacyjny tego rokuu?! tego mi chyba potrzeba najbardziej.
pisząc tutaj nie chce mi sie opowiadać o całym dniu... nie ma sensu po prostu...
jest nijako... no ale nic na to nie poradzę...
trzymajcie kciuki
ciaoo