Wracam do Was z ogromną motywacją, obiecałam sobie, że bedę regularnie prowadzić tego photobloga, bo przecież do niedawna sprawiało mi to tak wiele radości. To dzięki Waszym (choć pewnie już teraz nawet o mnie nie pamiętacie) słowom otuchy i wsparcia przeżyłam kilkumiesięczną rozłąkę z Piotrkiem, kiedy on był za granicą, a ja z tęsknoty płakałam w poduszkę to Wy zawsze służyłyście pomocą.
Co u Nas? Myślałam, że po ślubie życie na chwile się zatrzyma, będzie płynąć wolniej, ale tak się nie stało, przynajmniej w Naszym wypadku. Nasze życie zmieniło się jeszcze bardziej niż mogliśmy się tego spodziewać. Po ślubie mieliśmy zamieszkać u Piotrka, ale oboje dostaliśmy tutaj pracę (tutaj czyli w mieście sąsiadującym z moją wsią) zostaliśmy na miejscu. Zostaliśmy tzn. wynajmujemy tutaj mieszkanie i mieszka się Nam naprawdę świetnie. Nigdy nie pomyślałabym nawet, że mieszkanie w mieście może mieć tyle plusów. Całe życie zauroczona byłam mieszkaniem na wsi. A teraz? W mieście czuję się jak ryba w wodzie. :) Żyjemy sobie więc szczęśliwie i spokojnie! :)
A co u Was? :)
P.S.
Proszę Was o przesłanie nowych haseł do Was bo chciałabym znów zacząć być u Was na bieżąco. :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24:) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24