Nie potrafie latać, nie posiadam nadzywczajnych mocy , nie jestem ideałem , ale jednak potrafie kochać .
Włosy niszczę farbą, wątrobę wódką, płuca fajkami, a serce Tobą .
Nie rań mnie więcej, ja i tak nie mam już czym płakać.
` To jest taka tęsknota o której on nie ma pojęcia, a moje serce toczy walkę z rozumem.
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
mówisz mi że nie masz talentu ? zjebałeś mi całe życie . niby kto inny zrobiłby to lepiej . ?
" spadaj" powiedziane podczas płaczu należy odbierać: "przytul mnie w końcu, a nie tak stoisz, do cholery jasnej!
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy.
Jeśli czujesz że straciłeś coś , co nigdy nie było Twoją własnością , to znaczy , że kochałeś .
I z papierosem w ręku patrze na świat, z którego czasem mam ochotę zniknąć .