Odpuszczam.
Wymazuje z pamięci.
Jakoś dalej żyje. ;)
No cóż,ja wierze że nasz los jest gdzieś tam zapisany.
I tego sie trzymam!
Zawsze tłumacząc sobie,,Bo tak miało być''!
Może nie zawsze pomaga..;)
Ale....
Będąc pomiędzy tym a tym zrozumiałam że wole odpuścić , by nie skrzywdzić siebie i przede wszystkim innych;)
Obecnie , no cóż być może postąpiłam źle.
Być może dobrze.