teoria zdana xD
czas na praktyke :D
znowu chora znowu nie pójde na kolejną 18 ;(
aaaa tak po za tym ^^ wszystko mi mówi że mnie ktoś pokochał :*
"-Arrivederci Commendatore.
Błyskawicznie rozpłatał Pazziemu brzuch. Drugim ciosem odcioł go od wózka. Policjant przechylił sie i wypadł przez balustrade, ciągnąc za sobą pomarańczowy przewód. Ziemia zbliżała się w okagmieniu, usta mogły wreszcie krzyczeć, a w salonie maszyna do polerowania podłóg suneła po podłodze, zatrzymując sie z łoskotem na balustradzie. Poczuł szarpnięcie, głowa odskoczyła mu do góry, a trzewia wypadły mu na zewnątrz. Martwe ciało Pazziego kołysało się po chropowatej ścianie zalanego światłem pałacu, wstrząsane pośmiertnymi drgawkami, rzucając ogromny cień na mur. Wnętrzności kołysały się pod nim, na krótszy, i szybszym łuku, a z rozdartych spodni wystawało nabrzmiałe w śmiertelnej erekcji przyrodzenie."
Hannibal