Zdjecie z moim Aniolkiem :) :*

notka dla niej bo obiecalem... hm.. 

W domu: mozliwe ze wkoncu na wiosne sie przeprowadze do sosnicy.. mozliwe... w sobote bede malowal swoj pokoj tam... tylko na jaki kolor? jakies rady?

W szkole: jak zwykle chujnia... sprawdziany i kartkowki raz dobrze ida raz zle... (czesciej dobrze na szczescie...) i niektorzy mi na nerwach graja powoli..

sprawy uczuciowe maja sie dobrze jak narazie :P mimo paru problemow... jeden powazniejszy reszta mniej... ona wie o co chodzi... ech... :(

Cos jeszcze? hm.. serwery w lineage padly ;( ale pewnie beda za godzinke ;p

to tyle :P nie chce mi sie dalej pisac... wiem ze krotka notka i wogole ale coz... nie jestem gadula i dusza towarzystwa tak wiec rozumiecie czemutak krotko tresciwie rzeczowo i na temet, bez owijania w bawelne (tak sie mowi?) czy lecenie w kulki czy jeszcze jakies tam przyslowia sa albo cos... moze jeszcze jakies chinskie jest na to przyslowie? Ale to juz nie znam... ale jest takie jedno bardzo madre chinskie przyslowie: "Kiedy musisz powiedziec chinskie przyslowie, powiedz to" xD No.. tak wiec moi drodzy... juz koncze ten bezsens i wogole :P narqa