Hmm z takim Panem
Szczerze chce czsem tam wrócić bez troskie życie i przemyśleć wszysto..
Pewne sprawy od paru dni mnie wkurzają, cała ta atmosfera w pokoju...
Nawet w domu też nie jest dobrze...
Nikt nie wie co mnie boli co czuje i co robie gdy mi smutno a zarazem źle...
Czasem chce uciec jak naj dalej aby nie myśeć o tym ale się nie da..
Czy musi tak być czy życie jest tak ciężkie??!!
Chociaż tutaj mogę opisać swoje uczucia i co mnie boli..
Co już nie mam komu się wygadać...
Przyjaciele---> puste słowa....