Postanowienie noworoczne odnośnie Jego, zachowam głeboko w sercu.

CZEEŚĆ .

PODSUMOWUJĄC ROK 2011 BYŁ ON ROKIEM BARDZO FAJNYM , OCZYWIŚCIE JAK ZAWSZE ZALICZYŁAM WIELE UPADKÓW, ALE TAKŻE WZLOTÓW , MIAŁAM WIELE SZCZĘŚCIA ( WIĘCEJ UJAWNIAĆ NIE BĘDĘ , ZACHOWAM DLA SIEBIE ) , ALE TEŻ ZROBIŁAM NAJWIĘKSZĄ GŁUPOTĘ JAKĄ MOGŁAM ZROBIĆ , ŻAŁUJĘ TEGO BARDZO , ALE TERAZ TEŻ JEST DOBRZE. NIE MOGĘ UWIERZYĆ TYLKO W JEDNO - CZEMU JA NIE JESTEM STAŁA W JAKIM KOLWIEK UCZUCIU ? NAWET W CHOLERNEJ PRZYJAŹNI !! CHCIAŁABYM TO ZMIENIĆ , ALE TO MÓJ CZĄSTKA MOJEGO CHARAKTERU , A CHARAKTERU NIE ZMIENIĘ . W ROKU 2011 BYŁAM ZAUROCZONA JEDEN RAZ , WIĘCEJ NIE ... ALE ZAUROCZONA , NIE ZAKOCHANA , A TO RÓŻNICA . SYLWESTRA SPĘDZAM SAMOTNIE W DOMU PIJĄC SZAMPANA , WIEM ŻE NASTĘPNY SYLWESTER BĘDZIE O WIELE LEPSZY , ŻE PLANY SIĘ NIE ZJEBIĄ , BO W TO WIERZĘ , PO PROSTU.

10 , 9 , 8 , 7 , 6 , 5 , 4 , 3 , 2 , 1 - HAPPY NEW YEAR !!

pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść .