Długi poranek. Właśnie tak w tej chwili wyglądam - jw. Z wyżerki niedużo zostało, więc uważam za udaną. Nocka taka se, jakoś chyba nie ten moment. Może czego innego akurat potrzebowałam. Wyżerki w samotności, nocki z dobrymi filmami albo po prostu NIE-NUDY.
Chętnie stałabym się lepszą osobą, szkoda, że mi się nie chce za siebie zabrać :c