Słodziaczki. Chciałabym takie żelki, ale muszę wyrównać paznokcie. Karol mnie spał, bo wczoraj mu się nie chciało iść, więc wczoraj po cichutku poszedł spać na podłodze. A ja ciągle nie wiem czy mama wie. Oby nie, bo nie chce mi się z nią o tym gadać. A dzisiaj Prusin go zabrał po drodze i lajt. A ja nie idę dziś na praktyki, więc muszę posprzątać cały dom, bo za kilka dni święta, a tu syf oczywiście. Dlatego w końcu zabieram się za robotę.