Zauważyłam ostatnio, że fotoblog znowu wraca do łaski. Jest to chyba najprostsza forma wyrażania siebie i dzielenia się z innymi swoim życiem. Dla większości z Was, którzy prowadzą fotobloga od podstawówki albo i wcześniej może to się wydawać dziwne, ale z ręką na sercu przyznaję, że jest to mój pierwszy raz. Widocznie moda na fotobloga nie dotarła aż do Ścinawki...
Więc zaczynajmy.......
Wczoraj razem z laskami zaliczyłyśmy dwie osiemnastki.
PODSUMOWANIE:
1. Osiemnastka Blanki
+świetni ludzie
+wyśmiałam się za wszystkie czasy (sucha kąpiel)
+poznałam nowych ludzi
-dziewczyny zgubiły portfele (mam nadzieję, że zgubiły)
-jak dla mnie za szybko stamtąd uciekłyśmy (po pierwszej w nocy)
2. Osiemnastka Wiktora
+dużo znajomych
+tradycyjnie odspiewany i zatańczony "Tylko hit na lato"
-byłyśmy już wykończone
-/+ zamiast tańczyć i pic wolałyśmy rozwinąć się intelektualnie (puzzle)
Noc podsumowuje jako najbardziej udaną,, szczerze o wiele bardziej podobała mi sie osiemnastka u Blanki,chociaż u Wiktora nie było aż tak źle ;)
Zdjęcia:
te u góry - ukłądamy puzzle na świetlicy w Romanowie
po lewej - w samochodzie- zmieniamy lokal ;) (Daga nie bij! )
po prawej - u Blanki w sypialni z kotkiem