Jak dzisiaj? Tak samo się zachowywałeś jak wczoraj.
Napisałeś, po 18 że to koniec i że mam nie pytać dlaczego.
Oczywiście musiałam zapytać i zadzwoniłam.
No i wszystko się wyjaśniło. 'powiedz Jej, że masz inną i tyle'.
Niespodziwałam się tego, nie po Tobie, zawiodłam się.
O dziwo nie płakałam.
Zmieniłam tapetę, usunełam numer,
wątpię, że coś to da, ale co tam.
Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. I będzie tak jak dawniej.:)
Szkoda, ale Dziękuję Ci bardzo za to 19dni.