mordy <33333333.
Nie ogarniam nie ogarniam nie ogaraniam.
dokarmiam Roberta.
I sikroki.
Spóźnione, ale dzieki za piątek babciu,
dzięki za sobote, niedziele,
oraz spacer jesterdej.
mam nadzieje, że nie zachoruje; oo.
i jest stanowczo za zimno. postanawiam jebać zimę razem z Browską.
I odzrawiam Niedziele, któa noworocznie już pogłaskałam po główce ;);**.
I ide spać.