Piękny Remigiusz, któy ma brzuchola jak mały Budda, i chyba jest podobny do rodziców, którym serdeczie Graruluje, i dziękuję za właściwie to brata <3333. Mam niezmiernie wielką ochotę obcałować mu stjopy, ale bedzie trzeba się wstrzymać chyba do nowego roku, nad czym ubolwem niezmiernie.
Katowicko-Sosnowieckie bobo, no mały Hanys z GOP. Przepraszam za podniecenie i etc, ale jaram się do tego stopnia, że nie mogę sie powstrzymac.
_______________________________________________________
Właśnie nawiedziłą mnie Radziuk, ale nie dostała piernika, ponieważ Pegi zdążyła go uprzednio wpierdolic.
Moje biórko nie jest już bezpiecznym miejscem, co sprawia mi ogromny ból: możnaby nawet rzec - Wellt Shmertz.
Wbijam w język niemiecki, więc przepraszam za potenzjalne błędy.
Poza tym niestety przychodzi Rogala, która to ponoc nie umyła sie od przedwczoraj i dalej wali rzygami,
która to nie ma znów laptopa, i którą moja mama faktycznie dokarmia światecznie.
Żarciki.
_______________________________________________________
Jestem dziwna, ale lubie Zabrze, Sosnowiec, Katowice i nawet ten śmierdzący dworzec.
Widac mojej brudnej, ponurej duszy służy brudne, ponure i zasnute smogiem powietrze tamże.
A może powinnam zostac górnikiem, nie wiem. Ale na wszelki wypadek wezme szpadelek i
pokopię sobie w ogródku, może zbuduje sobie nawet jakiś w miarę pojemny tunelik, zostanę panią kretową
i będe rodziła tam jakiemuś ssakowi ślepemu małe, czarne ślepe dzieci.
Chyba mnie poniosło.
Wiosło.