Splotę rzęsy, by zasnąć...
Usta zacisnę, by milczeć...
Głowę opuszczę,
by zapomnieć...
patrzcie no...
nie mialam dola w niedziele...
to mi zle dzisiaj...
wiedzialam...
wiedzialam ze tak bedzie... ja wiedzialam..
no ale co...
no nic...
wiem ze to wszytsko ma sensu tyle co dżem z owoców - owoców..
ale nic nie poradze ze mnie ostatnio tak jakos na bezsensowność wzielo...
heheh.. jutro wtorek wiecie? :|
cieszycie sie?
zazdroszcze...
ja żyje grudniem..
zeby nie powiedziec wakacjami...
bo nie wiem czy cos ze mnie zostanie do tego czasu....
oby do tego grudnia....
moze listopada...
wlasnie.. wie ktos moze kiedy otwierają lodowisko?
blagam.. czy jest ktos w stanie przekazac mi tą dobra nowine?...
miałam cos jeszcze napisać...
ah przypomnialo mi sie
a zreszta to tez jest bez sensu wiec nie ma sensu tego pisac bo to juz by bylo calkiem sensu pozbawione ...
yhh... ja zwariowalam :|