Siema. Mam na imię Klaudia, będę prowadzić fbl z opisami i opowiadaniami .  
Jeśli  ktoś chciałby prowadzić go ze mną to moje Gadu-41135580. :]
                                     A teraz kilka opisów.

Jak mam patrzeć w przyszłość, skoro Ty miałeś być moim jutrem?

Miłość?! Pfff... Tlen ważniejszy.

Zgubiliśmy się w życiu. Pogubiliśmy się w kłamstwach. Zabiły nas przyzwyczajenia. Tego nie da się już naprawić.

A gdy patrze na niego uśmiech w parze z rumieńcem automatycznie pojawiają się na mojej twarzy... A co najdziwniejsze on ma tak samo ...

Gdyby obojętność mogła zabijać,
To Ja z pewnością była bym już martwa.

Good little girls who want to be bad

Wychodzisz do ludzi, śmiejesz się, na chwile zapominasz o wszystkim. Potem wracasz do domu i wszystko wraca, cała szara rzeczywistość

On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.

Byłam uzależniona, chorobliwie uzależniona od jego wiadomości.

Podziwiam ludzi, którzy cieszą się nawet gdy jest bardzo źle.

W wielu momentach życia jedyne czego pragniemy to odpuścić i zrezygnować.. a przecież sens tkwi w tym, by odszukać coś, co nie pozwoli nam się poddać. musimy upadać, po to, żeby umieć się podnieść. Podnosimy się po to, by za jakiś czas upaść znowu. Głupie, nie?. Takie właśnie jest życie.

Sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. Potrzebuję miłości.

Po prostu miała dość tych pieprzonych rozczarowań każdego dnia . Chciała mieć na wszystko wyjebane ale nie umiała .

Wsiadłabym w autobus i jechałabym w kierunku szczęścia, które ktoś nazwał  Twoim imieniem. Wysiadłabym i powoli zbliżałabym się do Twojego domu z uśmiechem na twarzy. Wspominałabym stare, dobre czasy, które nigdy już nie wrócą. Ze łzami w oczach zapukałabym z niepewnością w drzwi. Gdybyś otworzył wykrzyczałabym Ci prosto w twarz, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo mnie zraniłeś i jak bardzo mi na Tobie zależy. Następnie wyciągnęłabym nóż z kieszeni i wbiłabym go sobie prosto w serce, które w całości było oddane dla niego.

                                                                        I jak .? Ktory się najbardziej podoba .?.:D