cześć. mam na imię Patrycja i będę Was tutaj katować opisami. ;) mam nadzieję, że wam się spodobają.

notki jak mniemam będę dodawała codziennie, jak nie dwie to jedną. to zależy od czasu.

tylko mam do was trzy prośby : 1. dodawajcie do znajomych. 2. klikajcie 'fajne' pod zdj. 3. komentujcie.

na każdy komentarz postaram się odpisać. i mam nadzieję, że w komenatrzach będziecie pisać, jaki opis Wam sie najbardziej podoba. <3

za autobusem i chłopakiem nie trzeba gonić. - będzie następny.

gdybym mogła przytulić Cie tak bardzo jak kocham, to twoje żebra mogłyby tego nie wytrzymać.

nie umiem przeżyć choćby jednego dnia bez wypowiedzenia Twojego imienia.

zachowujesz się jak kurwa, puszczająca się za Scooby chrupki.

bez zaufanie nie ma związku, więc wypierdalaj.

i choć raz płakać szczęściem.

jesteś architektem moim snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.

dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.

i należysz do mnie , choć to nie kwestia posiadania.

pewnego dnia zatrzymasz się i powiesz : cholera ta dziewczyna naprawdę mnie kochała.

- dlaczego, ludzie, którzy się kochają nie mogą być razem?

- ponieważ, tak na prawdę nie wiedzą ile dla siebie znaczą.

a teraz przepraszam,musze nabrać doświadczenia.

ze szmaty jedwabiu nie zrobisz...

gdy odchodzę od niego obrażona, idzie za mną. gdy patrzę na jego usta, całuje mnie. gdy go popycham i biję, chwyta mnie i nie puszcza.

o miłości wiem tyle, że ciężko ją znaleźć. a jak już się ją ma, to trudno zatrzymać przy sobie.

nie chcę być normalną nastolatką . pierdole przeciętność.

dużo mówiłeś. o sobie, o mnie, o nas. szkoda tylko, że nie powiedziałeś, żebym nie robiła sobie zbytniej nadziei, bo i tak nie będziemy nigdy razem.

nie biegnij za nią skoro pozwoliłeś jej odejść.

szkoda tylko, że nie potrafię być taką zimną suką, za jaką wszyscy mnie mają.

przygryzam wargę gdy cię widzę. taki odruch. bezwarunkowy.

zamiast zapraszać mnie do jakiś dziwnych gier na naszej-klasie, zaproś mnie do swojego serca.