Troche późno piszę ale coż, a więc 27/10/12 odbył się Hubertus na Wawrzkowiznie...
Pogoda była okropna ... Snieg pózniej deszcz toteż zrobiło się starsznie ślizko...
Ale teren był i to nie byle jaki... wyjechałam na śnieżno białym koniu...w śnieżno białych bryczesach...
I wogóle wszytsko dopięte na ostatni guzik po powrocie wyglądaliśmy jakbyśmy się w błocie tarzali podczas tego terenu ;)
Po terenie nie odbyła się planowana wcześniej jak co roku gonitwa ponieważ polana była za ślizka ..
Wyjazd na nią groził by złapaniem zająca i to nie tylko przez jeźdźca ale jeźdźca z koniem ...ponieważ podczas terenu WSK zaliczyła glebę z Pania która na niej jechała na szczęscie nic się nie stało :)
A więc zamiast gonitwy odbyły się poszukiwania lisa na terenie obiektu...niestety lisa nie znalazłam byłam w tym samym miejścu zaraz po Panu który go znalazł widziałam jak z nim odjeżdza.
Lecz nie jest źle z Montesem zdobyliśmy tytul "Najbardziej reprezentacyjnego konia i jeźdźca"
Zakończyliśmy Hubertusa zabawą przy grilu oraz ognisku :)
Dzień bardzo udany :) Szczególnie dzięki pomocy mojego Rafała i naszyk kolegów M oraz T :)
Helios
Montes
Bacha
Grikola
PS ZDJECIA NIE NALEŻĄ DO MNIE TU JEST PODANY LINK DO STRONY FOTOGRAFA KTÓRY JE ROBIŁ I JEST ICH WŁAŚCICIELEM.https://plus.google.com/photos/117204856926887511193/albums/5804403164551769121?banner=pwa
Inni użytkownicy: cuks89badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009mateofreliklelivvvx003nefalemkafigazmakiem97
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24