-Wal się! - krzyknęłam do telefonu.
Chyba coś jeszcze mówił, ale miałam to gdzieś. Te jego durne posty na fejsie... Nie wiem co on sobie myśli, że jak napisze, że mnie kocha to do niego wrócę? No chyba mu się cos pomyliło. Zadzwoniłam, żeby mu powiedzieć, że ma skasować te posty jak i moje zdjęcia z fejsa, ale poirytował mnie tak, że rozmowa skończyła się tak a nie inaczej.
***
Włączyłam gg. Spojrzałam na listę. Pierwsze co to zmieniłam jego nazwę kontaktu. Potem przesunęłam w dół,
poszukując wzrokiem jednej osoby. Dwukrotne kliknięcie i chwila zastanowienia.
- W piątek będę we Wrocku.
Czekam, czekam, czekam.
Pisze.
- I co w związku z tym?
Zakłopotał mnie. Chwila zastanowienia.
- Miałbyś czas też podjechać?
Czekam, czekam.
- Po co?
- A jak myślisz?
Czekam.
Pisze, pisze, pisze.
- No nie wiem, przecież jestes w związku pewnie jedziesz z tym swoim frajerem to po co ja tam?
Hmm, myslę...
- NIE JESTEM W ZWIĄZKU.
- Coooooooooooooooo?
- NO.
- Jak to się stało? Będziesz moją żoną teraz? Kocham Cię.
Chwila zastanowienia.
Piszę.
- Pewnie, zwłaszcza, że już jedną prawie masz, to miłe XD
Postanowiłam dodac emotkę.
- To co w związku z tym Wrockiem??
- Przyjedziesz? Prosze...
- Postaram się.
- Muszę wiedzieć na pewno.
Pisze pisze.
- Spontany najlepsze, dobrze, że nie pracuję wtedy.
- Super <3
- Jakieś szczegóły?
- Jutro, 15, dworzec, jakoś Cię znajdę.
- Dobrze!
- :)
- Jesteś szalona! :D
- Wiem, do zobaczenia.
Chyba coś pisał, ale wyłączyłam gadu.
Pora się uszykować, i fizycznie i psychicznie. Jutro zrobię coś na co czekam od prawie 2 lat.
***
Weszłam do pociągu. Szukam jakiegoś wolnego miejsca. Nie ma.
Siadam na korytarzyku, wyciągam bułkę, zaczynam jeść.
Biore telefon, wybieram jego numer.
- Halo?
Milczę.
- Haloooo?!
Milczę nadal.
Nie wiem po co to zrobiłam.
Wybieram kolejny numer.
- Halo?
- Jak miło słyszeć Twój głos
- Twój również
- Do zbaczenia za 3 godziny.
Rozłączyłam się.
Podróż mi się dłużyła. Pociąg się w końcu zatrzymał na mojej stacji.
Kieruję się w stronę wyjścia, widze go przez okienko.
Serce wali jak oszalałe, w oczach stają łzy.
Wybiegam, prawie się potykając, rzucam gdzies torbę i rzucam mu się na szyję.
Mocno tulę. O tak!
Tego pragnęłam od dłuższego czasu.
Płyną mi łzy.
Łzy szczęścia.
Tulę go.
Jestem najszczęśliwsza na świecie.
***
Spędzilismy resztę dnia razem, na rozmawianiu, itd.
Pocałowałam go, nie umiałam się powstrzymać.
Powstrzymywałam się wystarczająco długo.
Opowiedział mi o swojej dziewczynie.
Właśnie ją zdradził. Wybaczam mu.
Nie lubię jej, ale nie chcę się jej pozbywać.
Szukamy hotelu, chcę iść spać.
Chce spać z nim.
Lokujemy się gdzieś.
Nie spimy całą noc.
Najpiękniejsza noc mojego życia.
Tulę go i całuję. Płaczę.
Nie chcę się z nim rozstawać.
***
Stoimy na dworcu.
Mój pociąg jest pierwszy.
Płaczę, nie umiem postrzymać łez.
Tule się do niego, całuję.
Gdzieś tam czeka na niego dziewczyna.
Na mnie nikt nie czeka, to dobrze.
Podjeżdża pociąg, żegnamy się.
Wsiadam. On tam stoi.
On nie jedzie ze mną.
Czuję się samotna.
Płaczę bardzo bardzo.
Pociag rusza.
On macha, widzę, że juz tęskni.
Ja tez tęsknię, najbardziej.
***
Leże na moim łóżku, sama.
Chcę napisac smsa.
Pisze, piszę.
O tym, że tęsknię i że go kocham.
Że chcę być jego żoną.
Jutro albo teraz.
Nie odpisuje.
Piszę do tamtego.
Odpisał od razu.
- Spadaj!
Odpisałam.
Odpisał.
- Byłem u dziewczyny, sorka.
Łzy.
- Kocham Cię!
Przyszedł sms od tamtego.
- Kocham Cię!
Przyszedł kolejny.
- Też Cie kocham!
Uśmiech.
Tamtemu już nie odpisuje.
Pewnie to co się zaczeło skończy się jeszcze gorzej niż to co niedawno skończyłam.
Rozwalam kolejny związek, ale mam to gdzieś.
Najważniejsze, że go przytuliłam.
Tęsknię.
Łzy.
Planuje kolejne podróże.
Planuję tam wyjechać.
Kocham go.
Chcę go tulić.
***
Inni użytkownicy: biiczysxddzarazbedzieciemno2kingyyywojtus9215gryspmoontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggv
Inni zdjęcia: Po trosze, po trochu. ezekh114Ja coooooooneJa coooooooneNa motorze coooooooneW Toruniu coooooooneJa coooooooneButelkowe u kuzynki coooooooneW kościele cooooooone:* coooooooneNa weselu u kuzynki cooooooone