max impreza w czwartek!
12 kieliszeczków,3 drineczki.
chuja w dupę!nie jestem zadowolona.
tyle kalorii-sama wódka+cola z drinów.
nie ciągnęło mnie na rzygi,ale musiałam,no.
wiem,tępy przejaw bulimii.
ale nie mogłam wybaczyć sobie tego,że wypiłam aż tak dużo.
do tego chipsy..potem pierdoliłam.
jadłam tylko sałatkę,zrobiłam sobie brokułki i zieloną herbatę.
nie liczę na razie kalorii,nie interesuje mnie to.
dopoki nie schudnę 2kg,nie ma mowy o liczeniu kalorii.
chce zobaczyc co mi pomaga.
żyję na brokułach,szpinaku i tej zielonej herbacie.
jeden dzień mogłam odpuścić,nie?
trzymajciee za mnie kciuki,błagam!
wykonczę się psychicznie.
oj nie!tym razem miarka się przebrała.
przegrałeś sobie u mnie,nie jesteś wart.
cholernie Cię kocham i wiem,ze jesteś świadomy,
ale chociaż nie udawaj,że Cię to interesuje.
znaczysz dla mnie wiele,ale samo patrzenie
na Ciebie sprawa mi ból.
przypominają mi się wszystkie chwile z Tobą.
zresztą-W Y J E B A N E.
Inni użytkownicy: roksana44blackpanther13asuka123andziapandzia97skurkiwaniecl0wk3yhhjsgosia9116colaoriginalxrooksana95
Inni zdjęcia: 12.7.25 inoeliaOgrodowa żabka :) halinamtruskaweczki dorcia2700Róże patusiax395Kuchnia na pustyni bluebird11028382727283839297272727282 bez elbeeKrzewy cierniste bluebird11:* patrusia1991gdGrobla Olbrzyma hanusiek2025.07.12 photographymagic