No to na początek opowiem troszkę o zdjęciu. A poźniej jeśli ktoś chce może sobie poczytać o bardzo ciekawym lecz wkurwiającym dniu :).

No to zdjęcie z ponad 2-3 miesięcy, pierwsza noc w Polsce i bujka. Mam troszkę podbite oko ale tamten koleś wyglądał o wiele gorzej xD.

Chciałbym również pozdrowić moją najdroższa zazdrośnice Alicję :* Kocham Cię, jesteś dla mnie najważniejsza. I nie mogę się doczekać aż Cię spotkam, pocałuję i przytulę. Będzie ciekawie przez te marne 3 dni. Ale mam nadzieje że wystarczy, niedługo przecież znów do Ciebie przyjadę <3

No i chciałbym też pozdrowić moje siostry i szwagra :D Ala, Dżulja i Krystian, niedługo się spotkamy w Zakopanym :D Będzie chlańsko oj będzie. Mam tylko nadzieje że nikt się nie będzie przypierdalał do nas i będzie spokojnie bez bujek. Po tym co razem przeszliśmy musimy się razem najebać ;) Nie ma szans żeby tak nie było. 

Już nawet chyba wiem jak to będzie wyglądać :P Będziemy się widzieć przez 30 minut, zaczniemy pić Ala i Dżulja odpadną dość szybko i zostanę tylko ja i Krystian, ale to dobrze będzie więcej dla nas ^^ Wiecie co się liczy, butelka śliwowicy :P

Noo i jak jeszcze nie zasneliście to czytajcie co się dzisiaj takiego staneło :)

Kurwa mać, dalej nie rozumiem jak można mówić takie słowa o najwspanialszej kobiecie pod słońcem. 

Niedość że padałem na ryj po 12 godzinach w pracy. Nie miałem siły żeby chodzić i do tego przypaliłem się

palnikem który miał ok. 1100 stopni na ręce i nie mogłem nią ruszać i nic nie chciało mi się robić.

No ale oczywiście trafi się taki jebany polak który jest czy był jednym z najlepszych kolegów tego zjebanego skurwysyna (mojego ojca) i zacznie Cię wkurwiać i wyzywać jedną z najważniejszych kobiet w Twoim życiu od kurw i szmat poczym oskarża Cie o rzeczy których nigdy nie zrobiłeś. 

No niestety.. jestem bardzo uczulony na takie słowa skierowane w strone ważnych dla mnie osób. A że ja jestem spokojny, ale tylko do czasu. Mam swoją granicę i ten cwel właśnie ją przekroczył do dostał w pizde.

Jedynka mu wyleciała   , i jak fajnie spierdalał :D No niestety nie wycofał się na czas. 

Bo wiecie ja nie lubie się bić. Ale jak ktoś przekroczy moją granice to... wkurwiam się i chodzę wkurwiony cały dzień. I powiedź mi człowieku jak tu nie jarać? Nie da sie, bo za dużo szkód w domu by było, z resztą i tak już przez tego skurwysyna rozjebałem dzwi od kuchni.

Nielubie takich ludzi... Wszystko by było lepsze gdyby ten skurwysyn nie był na tej stacji paliw. Ja bym miał lepszy humor i on by miał jeszcze swoją jedynkę.

Jak się bedzie komuś nudzić to zapraszam na pogaduszki pod numerem gg 50090218