ilustrowany suplement 

Bardzo Ważne Zgromadzenie Bardzo Ważnej Spółki. Poprawna polszczyzna. Powaga. Dużo smutnych panów w czerniach, granatach i szarościach. A jedna pani fioletowa cała, niezwykle, od bucików po trwałą. Dostojnie Bardzo.
Brakiem dostojeństwa wyróżnia się dostawiony w rogu stolik z napisem PRASA. Lejemy bez umiaru kawę z termosów z napisem KAWA i herbatę z termosów z napisem HERBATA. Buszujemy w talerzykach z ciasteczkami. Szeleszczymy. Szepczemy. Syczymy mineralną gazowaną syyy. Nasze komórki na cały regulator wydzwaniają figlarne melodie. No i jesteśmy kolorowi.
Próbuje nas trochę okiełznać Pan Przewodniczący. Sugeruje umiar w przemieszczaniu się po sali i w obfotografowywaniu zebranych.
- A pan to w ogóle wygląda na szpiega z krainy deszczowców  mówi do mnie.

pjotruska.blog.pl,

30 maja 2007

FOT. PJOTRUSKA