wszystko to iluzją jest i magią. 

Najlepsze odkrycie tej zimy, a zarazem najfajniejszy sposób na aktywność fizyczną w chłodne dni.

Piękne widoki + ksztłtowanie sylwetki= czego chcieć więcej ;D

Góry wciągają, pozwalają zapomnieć o codzienności i uzależniają  do tego stopnia, że możnaby jeździć w nie co weekend. Kiedyś zima w górach kojarzyła mi się ze spacerowaniem po dolinach i szczyty nawet poniżej 2000 m były dla mnie czymś nieosiągalnym, aż do tego roku. Pomyślałam sobie, że może na początek kupiłabym sobie raczki i poszła gdzieś wyżej, bo przecież jak nie spróbuję, to się nie przekonam czy dam radę. Tak też zrobiłam. Nie myliłam się, był to strzał w dziesiątkę. Aura zimowa jest zupełnie inna niż widoki w porze letniej. Na szlaku można poczuć się  jak w bajkowej krainie, gałazie drzew pokryte puszystym puchem, skrzypiący śnieg pod raczkami, a dochodząc na szczyt Grzesia panorama okolicznych szczytów zapiera dech w piersiach. Za każdym razem gdy jestem na szczycie owszem zrobię kilka ujęć aparatem, ale raczej skupiam się na tym aby jak najdłużej obserwować to piękno natury, bo niestety nawet najlepsza lustrzanka nie odda tego widoku widzianego gołym okiem. Chcę zatrzymać tę chwilę i ten czas choć na moment. Bo dla takich chwil właśnie żyję ;)

A jeszcze lepiej jest, kiedy możesz swoją pasją dzielić się z innymi. Pozdro dla naszego tria ^^

Rób to co kochasz, a będziesz szczęśliwym człowiekiem  :P 

_________________________________________

https://www.youtube.com/watch?v=p3MDBE0mv98

W drodze po szczęście

(niestety wszystkie bilety mi wyprzedali..;c)