Kilka minut od pierwszego wpisu.
Noc jakby trochę inna. Ale to tylko pozory. Noc ma wiele twarzy. Może być dobra, może być zła, ale zawsze pozostanie najlepszą porą żeby zaplanować i ułożyć w głowie wiele rzeczy a przy okazji zrobić niezły burdel. Żeby zastanowić się nad WŁASNYM ŻYCIEM. Żeby wrócić najebanym do domu, zbudzić domowników, i zrobić awanturę żonie. Żeby zrobić coś czego się nie da zrobić w dzień i milion innych...
...ale co tak naprawdę człowiekowi może dać świadomość że kieruje on WŁASNYM ŻYCIEM? Człowiek nie jest samowystarczalny i ciężko jest odpowiedzieć na tak trudne pytanie. Każdy mniej lub bardziej do tego życia potrzebuje innych. Osiągając jakiś sukces też może mieć taką świadomość, ponieważ to że go osiągnął, jest zasługą że podjął walkę, był lepszy od kogoś, bądź pomoc czyjaś pomogła mu w osiągnięciu sukcesu. Więc zakres tej świadomości WŁASNOŻYCIOWEJ jest bardzo wąski i wydaje mi się że znajduje się on gdzieś na niższym strzeblu drabiny elementów z których się składa życie.
... wracając do nocy, chyba lepsza jest niż dzień.
(ależ pierdole jestem tak zakręcony jak domek ślimaka)
bez niepokoi,
czekam na jutrzejszy dzień.
Lubię ten stan w którym jestem spokojny.
Tak powinno być.
Do zo ba cz en i a
Pora do łóżka. Jemu się należy osobny wpis kiedyś. Bo gdyby było człowiekiem to chyba musiałoby być carycą rosyjską z XVII wieku.
Inni użytkownicy: wimexor987wawrzynczyk77645stanislawskadup22cuks89badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009
Inni zdjęcia: 237. oishiionigiriFilmy pati991Ja pati991Widok z okna wswieciezdjec... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa... maxima24... maxima24