Trouble Will Find Me 

Wiedziałam, że nie będzie jak dawniej ale mogło być fajnie ale przekonałam się, że nie warto. Dłużej już nie będę się starać.

Tegoroczny Open'er był naprawdę udany. Pozostało czekać na przyszły rok i liczyć, że następna edycja będzie równie udana, a nawet i lepsza i że festival zostanie tam gdzie jest.

Niestety wypad na Jarmark Dominikański dziś nie wypalił no ale jest jeszcze na to czas. Spokojnie.

Za to odebrałam dziś moją przesyłkę z Empiku. Płyta Fismolla jest przepiękna. Można by rzec, że to taki nasz polski Bon Iver. Żałuję, że nie byłam na jego koncercie na Open'erze.

No i nowa płyta Editors w końcu trafiła w me ręce. Spodziewałam się czegoś lepszego ale i tak jest ok. Chociaż i tak moim numerem 1 tego roku (tak, wiem, że to dopiero lipiec) jest najnowsza płyta The National. Ciężko będzie by jakaś inna płyta tak jak ona skradła moje serce.

BTW. Pracownicy w Empiku w Galerii Rumia są okropni. Byłam tam drugi i ostatni raz. Naprawdę. Wracam do zamawiania do Słupska.

Z ostatniej chwili!!!
Mama woła mnie z dołu. Pytam o co chodzi. Pyta się mnie czego słucham. Odpowiadam, że tą płytę co dziś kupiłam. Mama twierdzi, że jest fajna. Wiedziałam, że jej się spodoba.

Chodzi oczywiście o Fismolla. Przy Editorsa wołałaby, że mam zamknąć drzwi od pokoju.

The National - I Need My Girl